Besinnliches Denken
Zatrzymać się.
Odetchnąć.
Pozwolić spojrzeniu odpocząć na obrazie.
Pozwolić myślom ucichnąć.
W czasach, gdy rzeczywistość rozpadła się na strumienie danych, a nasza uwaga stała się towarem, sztuka zaprasza nas do powrotu. Powrotu do stanu, który niemiecki filozof Martin Heidegger nazwał besinnliches Denken – myśleniem kontemplacyjnym.
W przeciwieństwie do myślenia kalkulacyjnego, które nieustannie liczy, planuje i instrumentalizuje, myślenie kontemplacyjne pozwala rzeczom być. Nie pyta „jak to wykorzystać?”, ale „czym to jest?”. Nie szuka natychmiastowych odpowiedzi, lecz trwa w obecności tajemnicy.
Prace zebrane w tej przestrzeni nie powstały w pośpiechu produkcji. Nie są rezultatem kalkulacji ani strategii artystycznej. Każda z nich jest zapisem momentu głębokiego widzenia – chwili, gdy artysta przestał próbować i po prostu pozwolił. Pozwolił rzeczywistości objawić się w swojej najprostszej, najbardziej autentycznej formie.
To podejście Heidegger nazywał Gelassenheit – uwolnieniem, spokojnym powierzeniem się. Nie jest to bierność, ale paradoksalna aktywność: aktywne otwieranie się na to, co się pojawia, gdy przestajemy kontrolować.
